Jak się rzekło - skręcamy na wschód. Najpierw przez las, potem śród pól. Nie wiem czemu, ale czasem nie mogę się powstrzymać przed fotografowaniem zoranej gleby.
Fakt, osobiście znam co najmniej kilku zdrowo dziabniętnych na tym punkcie. Szczęśliwym, że zwykle podróżuję w towarzystwie rozumiejących kompulsywną konieczność zatrzymania (się) w kadrze ;)
Moi współpwyprawowicze czasem narzekają, że robię zdjęcia na polach i łąkach, a czasem po prostu na mnie nie czekają i muszę ich potem gonić.
OdpowiedzUsuńsłusznie, po co komu zdjęcia pól i łąk?
UsuńWłaśnie, znam też frajerów, którzy fotografują budynki i ulice, i nie chcą żeby ktoś pozował na środku zdjęcia.
UsuńFakt, osobiście znam co najmniej kilku zdrowo dziabniętnych na tym punkcie.
UsuńSzczęśliwym, że zwykle podróżuję w towarzystwie rozumiejących kompulsywną konieczność zatrzymania (się) w kadrze ;)
gdy widzę, że ktoś robi jakieś zdjęcie, zawsze staram się znaleźć w środku kadru i pozuję z całych sił.
UsuńAaa, to stąd ten pictorial w "Kwartalniku metalurgicznym"!
Usuńskądże. nie mam nic wspólnego z heavy metalem.
UsuńKurczę, to może to był "Przegląd wędkarski" - tyle tych periodyków, człowiekowi się miącha.
Usuńo, co to, to nie. tyle silikonu, buttocksu i kosztownych zabiegów dla jakichś siadobrzegów? występuję wyłącznie na rozkładówkach w "Młodym techniku".
Usuń