Tak. Kolejny raz! Ale za to już ostatni: pejzaż traktu.
Choć cyklista w pędzie, droga prosta i pusta, że nic tylko jechać, jeszcze raz trzeba nacisnąć hamulce. A potem spust migawki. W przód i za siebie.
Choć cyklista w pędzie, droga prosta i pusta, że nic tylko jechać, jeszcze raz trzeba nacisnąć hamulce. A potem spust migawki. W przód i za siebie.
Aż doczekać się można w ten sposób samochodzika.
Jeszcze jeden zerk w tył ku chylącemu się słońcu.
I czemu ludziom tak przeszkadzają aleje wysadzane drzewami?
Bo te drzewa znienacka atakują samochody.
OdpowiedzUsuńAleje wysadzane drzewami nikomu nie przeszkadzają. Natomiast przestrzeń zarośnięta bezsensownie na zasadzie "bo się rozsiało i rozrosło" - niekiedy.
OdpowiedzUsuńnikomu nie przeszkadzają? interesujące. to dlaczego je wycinają jak opętani?
OdpowiedzUsuńbo właśnie drzewo może wtargnąć na jezdnię?
Przeszkadzają, bo choć malownicze niezmiernie, to niestety czasami ludziska się na nich owijają, w tych swoich blaszanych puszkach, żeby już nie przypominać najtragiczniejszego wypadku w historii kraju - autobusu rozciętego drzewem w Gdańsku, w '94. Sorry za horrorry, ale takie są fakty.
OdpowiedzUsuńfakty, ale jak to się mówi: zawiniła nadmierna prędkość.
Usuńprawie zawsze w takich przypadkach. oraz zresztą i w nie-takich.
od nakurwiania jest autostrada, tam nic nie rośnie, ani nie przełazi (co nie zmienia faktu, że wypalone wraki się widuje też).
a przy lokalnych drogach - w świecie szerokim - prowadzone są nasadzenia, nie wycinka.