27 listopada 2017

22 listopada 2017

Powrót na Miedziankę

No proszę. Któż by przypuszczał. A jednak: rychtyk pięć lat trzasło, odkąd pierwszy raz zawitali my na piękną górę Miedziankę (354,5 m n.p.m.), znaną także pod kryptonimem "Wilcza Góra". W, jak to mawiają, międzyczasie całkiem zmarł Edmund Niziurski, który dał był inspirację do wyprawy oraz niepostrzeżenie minęło lat pięć.

W relacji stamtąd napisałem "trzeba będzie jeszcze kiedyś tam wrócić". I oto tak się stało.
Wydaje mi się, że jest to najbliżej Warszawy, a nawet szerzej rzecz ujmując: całej polskiej połaci Niżu Środkowoeuropejskiego położone wzniesienie o charakterze spektakularnym. Spektakularność rozumuje się tu poprzez strzelistość, skalistość, tatrzańskość względnie alpejskość, rozległość czworostronświeckich widoków itp. Kolejne tego typu górotwory - patrząc na południe - widzi się chyba dopiero gdzieś na Wyżynie Krakowsko-Częstochowskiej zwanej Jurą. Nawet greatest hits Gór Świętokrzyskich: Łysica (611,8) i Łysa Góra (594,3) wypadają przy niej blado, leśno i nudno, co tu dużo mówić.

Jeśli się co do tej spektakularności mylę, to niech mię kto poprawi. Ale na poparcie tezy przedstawiam silny materiał dowodowy: widoki z i na Miedziance. Jesieniową porą. Listopad skąpo wydzielił na ten cel jeden w całości słoneczny, bezdeszczowy, nieśnieżny i przeciwmgielny dzień.









Gdy ktoś jest na co dzień mieszkańcem owego Niżu, to nie wybrzydza, tylko cieszy się, że jedyne CC kilometrów od pieleszy może poobcować z prawdziwą orogenezą.





15 listopada 2017

Twin Peaks pod Warszawą

Projekt - szumna nazwa - zaliczenia Korony Województw, zaczęty tak śmiało zdobyciem góry Altany, leży i kwiczy odłogiem. Swoją drogą, myślałem, że jest to pomysł względnie oryginalny (choć nie mój), aczkolwiek kolejny raz okazuje się, że w internecie wszystko już było. Można wyszukać odpowiednie strony poświęcone tej idei, wraz z listą 16 wierchów wojewódzkich. W chwili obecnej na owej liście mogę odznaczyć ledwo ze 6 punktów. Wciąż nie byłem choćby na Rysach, nie wspominając o najwyższych punktach województwa zachodniopomorskiego, czy lubuskiego...

Wspomniana powyżej Altana jest najwyższym wzniesieniem województwa mazowieckiego. Atoli już przy okazji relacji z wyprawy na nią, zaznaczałem z właściwą sobie maniakalną akuratnością, że nie znajduje się  n a   M a z o w s z u.  Najwyższy szczyt tej krainy znajduje się bowiem zupełnie gdzie indziej: koło Mławy. Leży w miło nazywającym się łańcuchu Dębowych Gór i liczy 236,4 m n.p.m.

Był to jeden z celów mojej tegorocznej wiosennej welowycieczki, już nablożnie muśniętej tu i ówdzie. Gdym jednak osiągnął byłe pograniczne miasteczko Janów, wobec odległości 2 godzin i 40 kilometrów do przedostatniego powrotnego pociągu z Mławy, ogarnął mnie dojmujący hamletyzm, aż musiałem przysiąść na krawężniku i przemyśleć opcje, które wyglądały następująco:
a) pędzić bezpośrednio na ten pociąg, bez zatrzymanki
b) jechać relaksacyjnie na pociąg ostatni, ale z pominięciem Dębowych Gór
c) szturmować szczyty i pędzić potem na ostatni pociąg, ale też bez gwarancji zdążenia.

Chociaż straciłem cenne 5 minut na rozważanie zów i przeciwów, wybrałem wreszcie opcję a).
Tak więc ostatecznie najwyższej góry Mazowsza nie zdobyłem. Może innym razem...

Pewnym powetowaniem opisanego niepowodzenia alpinistycznego stała się jesienna wyprawa, już niepierwsza, na najwyższy wierch Mazowsza lewobrzeżnego, znajdujący się na mazowieckich antypodach względem Dębowych Gór.

Jakieś 50 kilometrów na południe (i lekko na zachód) od Warszawy i dużo mniej od Mszczonowa rozciąga się masyw osuchowski - nazwa umowna, gdyż oficjalnej jak dotąd brak.

W lesie za cmentarzem figuruje niepozorny pagórek. Z szacunkiem jednak! Liczy sobie 211.6 m n.p.m. (wg mapy topograficznej, wg poziomic - nawet więcej).
To najwięcej, co można wycisnąć z tej płaskiej krainy, jaką jest Mazowsze, po tej stronie Wisły.


Z góry rozciągają się rzecz jasna widoki.


Szczyt, kiedyś zalesiony, obecnie uległ antropogenicznej denudacji, tzn. wyrąbano na nim drzewa.


Stoimy na samiuśkiej kulminacji masywu.


Najwyższy wierch Mazowsza (lewobrzeżnego) zaznaczony na mapie czerwoną gwiazdką. Ale uwaga! Dokładnie taki sam układ poziomic znajduje się po drugiej stronie drogi, nieopodal kościoła (gwiazdka niebieska).


A więc turnie są dwie, można zatem powiedzieć z zagraniczna: Twin Peaks.





11 listopada 2017

Polska

Od początku transformacji ustrojowej w gospodarkę wolnorynkową, która rozpoczęła się na początku lat 90. XX wieku, Polska utrzymuje bardzo wysoki wskaźnik rozwoju społecznego (HDI). W kraju stopniowo zwiększa się wolność ekonomiczna. Polska jest demokratycznym państwem z rozwiniętą, wysokodochodową gospodarką, wysokim wskaźnikiem jakości życia oraz bardzo wysoką stopą życiową. Ponadto rocznie Polskę odwiedza około 17,5 miliona turystów (2016), co czyni ją jednym z najczęściej odwiedzanych krajów świata. Polska jest ósmą co do wielkości gospodarką w Unii Europejskiej i jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek europejskich. Ponadto według wskaźnika Global Peace Index z 2014 roku Polska jest jednym z najbezpieczniejszych krajów na świecie.

źródło





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...