20 lipca 2011

Zgubiony kapeć nr 3

10 komentarzy:

  1. być może. bo ile jest nóg? tak w ogóle?

    OdpowiedzUsuń
  2. no, powiedzmy, u nas, ludzi.

    OdpowiedzUsuń
  3. W takiej "Teksańskiej masakrze piłą mechaniczną" są różne dane.

    OdpowiedzUsuń
  4. lecz czy dzieło to w istocie zawiera naukowe dane statystyczne?
    nie wiem, czy w ogóle jest zasadne czerpać wiedzę o rzeczywistości ze świata sztuki.
    wszak jeden z poetów mówi:

    Jan Beznogi,
    choć miał nogi,
    nie był biedny
    lecz ubogi

    itd.

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam na DVD cztery części "Teksańskiej..." to już chyba o pewnych prawidłowościach można mówić.

    OdpowiedzUsuń
  6. pamiętaj: sztuka deformuje życie.
    zresztą, tak jak dzieła z CSW, Twoja tetralogia zdaje się potwierdzać zjawisko dzisiejszych czasów "sztuka sobie, życie sobie".

    ponadto, to, że komuś odjęto kończynę, nie oznacza, iż jej nie ma.
    z innego punktu widzenia, bardziej filozoficznego, każdy, kto ma nogi, kiedyś nie będzie ich miał. a więc amputacje, zamierzone i przypadkowe, niewiele tu zmieniają.
    co więcej, w wyniku teksańskiej masakry, ktoś łatwo może stać się (chwilowym, ale jednak) posiadaczem trzech nóg, o które pytałeś najpierw, więc bilans wychodzi na zero.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...