5 lipca 2011

Pomnik konny

Oto kolejna (i na razie ostatnia) porcja pocztówek z zapoznanego kurortu, Ostródy. Tfu, Ostendy.
Nieopodal przytulnych nadmorskich apartamentowców i nadmorskiego toru wyścigów konnych rozciąga się nadmorska galeria kolumnowa.


Pośrodku niej znajduje się monumentalny konny pomnik króla Belgów, Leopolda II.
U podnóża królewskiego piedestału tłoczą się - z jednej strony - dzikusy z Konga, którzy tyle przecież Leopoldowi zawdzięczają, z drugiej - obywatele Belgii, zastygli w pozie czci i adoracji.



Ale nie wszyscy adorują. Jeden z obywateli nie adoruje, a wyraźnie puszcza oko do publiki i prezentuje... zresztą proszę zobaczyć samemu, co prezentuje.







2 komentarze:

  1. Belgowie mają bardzo niezdrową tendencję ku ekspozycji siusiaka. To niemalże ich główny towar eksportowy (poza frytkami i krzewieniem Konga, oczywiście).

    OdpowiedzUsuń
  2. à propos kolonii...
    czytałam kiedyś wyniki sondy wśród Francuzów... epoka kolonialna kojarzy im się w większości z niesieniem kaganka oświaty w ciemny lud
    à propos siusiaka...
    w Poznaniu mamy więszego - na jedym z portali wejściowych Akademii Medycznej :D

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...