27 marca 2012

Zgubiony kapeć nr 12


11 komentarzy:

  1. To ten trzeci z lewej, od prawej strony, tak?

    OdpowiedzUsuń
  2. Kapeć kapciem, ja widzę mocno wyeksponowane lakierki na bliższym planie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ladies of the harbour waiting for the sailor...

    OdpowiedzUsuń
  4. A gołąbek ER przypomina technikę grafizacji śp. Wiktora Wołkowa. Czy to efekt zamierzony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ależ nie... za wyskokie progi fotoprzyrodnictwa.

      Usuń
  5. Niemniej jednak tak mi się wczoraj skojarzyło.

    OdpowiedzUsuń
  6. To te same mewy, co żerują na rogu Marchlewskiego i Nowolipek.
    Musiały spłynąć Wisłą w ślad za tym statkiem horyzontalnym, bo od kilku dni ich nie ma.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...