jeszcze jeden niepotrzebny blog
I znów mnie rozśmieszyłeś:) Patrząc na obie myślę, że słabo im idzie - tzn. że skutków nie widać - czyżby bloker? Ale to się chyba wyklucza :))
a bo pochmurno było, a co one tam wiedzą.
Ooo:) czasami nie_słusznie nie doceniamy zwierząt:) Ostatnio koza polizała mój nos, po czym złapała zębami za piętę. Po czym:) wlazła do łódki ...
w takich momentach mówi się: chcę palić, co i Ty.;-)
Tak powstaje kebab...
nie odzieraj mnie ze złudzeń. myślałem, że to co tam się obraca, to masa z prażonych pająków omprtowanych z Chin.
Nie, to noga Urszuli Sipińskiej.
o bogowie, to ile ona ma tych nóg?!
W miejsce każdej obciętej odrastają trzy nowe.
no więc tak bardzo się nie pomyliłem z tą masą z pająków.
A tak btw, to wczoraj była jakaś kebabowa potyczka na szpikulce i baraninę. U nasz, na Pradze. Znaczy przy Ząbkowskiej.
znaczy, rzucali mięsem?
Jedni rzucali, inni (ich) nadziewali.
I znów mnie rozśmieszyłeś:)
OdpowiedzUsuńPatrząc na obie myślę, że słabo im idzie - tzn. że skutków nie widać - czyżby bloker?
Ale to się chyba wyklucza :))
a bo pochmurno było, a co one tam wiedzą.
OdpowiedzUsuńOoo:) czasami nie_słusznie nie doceniamy zwierząt:)
OdpowiedzUsuńOstatnio koza polizała mój nos, po czym złapała zębami za piętę. Po czym:) wlazła do łódki ...
w takich momentach mówi się: chcę palić, co i Ty.
Usuń;-)
Tak powstaje kebab...
OdpowiedzUsuńnie odzieraj mnie ze złudzeń. myślałem, że to co tam się obraca, to masa z prażonych pająków omprtowanych z Chin.
UsuńNie, to noga Urszuli Sipińskiej.
Usuńo bogowie, to ile ona ma tych nóg?!
UsuńW miejsce każdej obciętej odrastają trzy nowe.
Usuńno więc tak bardzo się nie pomyliłem z tą masą z pająków.
UsuńA tak btw, to wczoraj była jakaś kebabowa potyczka na szpikulce i baraninę. U nasz, na Pradze. Znaczy przy Ząbkowskiej.
Usuńznaczy, rzucali mięsem?
UsuńJedni rzucali, inni (ich) nadziewali.
Usuń