25 listopada 2013

Zgubiony kapeć nr 24






23 komentarze:

  1. Odpowiedzi
    1. teraz miło? a kto mówił, że czeka z niecierpliwością na wpisy ukraińskie?...

      :|

      Usuń
    2. Mowilo sie rozne rzeczy, a rzeczywistosc skrzeczy:-(
      No patrz, rymlo mi sie:-)

      Usuń
    3. cóż, nie trafiłem do willi nad Prutem...

      Usuń
    4. ?!
      Moi dziadkowie mieli tam przed wojna piekna, ech zycie, zycie...

      Usuń
    5. toż mówię: widać nie było w nich czegoś takiego, co by Cię mogło zainteresować... ;/

      Usuń
    6. Oj, ale uparty:)
      nie nie było, tylko ja byłam na nie;(
      Nawiasem, przeczytałam bardzo interesująco napisane wspomnienia syna Lema, o dzieciństwie, o ojcu, przy okazji dowiedziałam się, że Lem bywał jako dziecko nad Prutem;
      taka ciekawostka.

      Usuń
    7. "Lem nad Prutem" - to brzmi jak po węgiersku. Lemnád prütem.
      albo jak tytuł baletu.

      Usuń
    8. Biorac pod uwage, ze sobie teraz Lem dynda w kosmosie, to czemu nie i balet:-)

      Usuń
    9. ale to Mechalem, a raczej Cyberlem. zresztą, kto wie, może i oryginał dynda sobie w kosmosie...

      Usuń
    10. Nie wiem, czy się Lemowi marzyła sława baletmistrza, a tym bardziej satelity, zawszeć to jednakowoż kariera..;)

      Usuń
    11. per aspera ad astra.

      Usuń
  2. Nr 23? To na pewno nie na mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o pardąsik, numer 24. przymierz.

      Usuń
    2. Cholera, nadal nie pasuje. Zresztą to chyba damski. Była tu jakaś laska, która przyjechała dynią, zaprzężoną w myszy, ale po północy już sobie poszła./

      Usuń
    3. poczekaj! nie obcinaj sobie pięty, będą później większe numery.

      Usuń
    4. To sobie długo jeszcze Marcin poczeka:)

      Usuń
    5. to zależy. po pierwsze, jaki numer rzeczywiście Marcin nosi, po drugie od tego, jak szybko będą nadpływać.

      Usuń
    6. Ostatnie jakie kupiłem to 42 i pół. A więc jeszcze trochę. Chyba że Erowi wysypie się cały wór z kapciami.

      Usuń
    7. może pójdę do jakiegoś muzeum i wyniosę takie trofeum...
      i pół powiadasz? może być ciężko.

      Usuń
    8. I pół. Jak w pysk dał.

      Usuń
  3. Pogubiłam się w ilości zagubionych kapci. Ze zdjęcia wnioskuję, że odplynął w siną dal ... ku słońcu albo gdzież dalej nawet :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie pomogę: ten jest dwudziesty czwarty.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...