Na dowód, że coś w Ołyce żyje, prezentuję dowód, że jednak w Ołyce coś żyje.
Tudzież, tytułem suplementu, przykład twórczego ołyczan podejścia do wejścia.
I jeszcze, korzystając z okazji, zanim na dobre opuścimy miasteczko, zapytam
CZY WIESZ, ŻE
Ostatnim ordynatem na Ołyce był Janusz Radziwiłł, konserwatywny polityk międzywojnia (nie dziwne), potem także pensjonariusz zarówno wschodnich, jak i zachodnich urządzeń wczasowych. Był właścicielem również między innymi Nieborowa i ślicznego warszawskiego pałacyku, w którym mieściło się po wojnie muzeum Lenina. Zmarł już w czasach funkcjonowania tego muzeum, w 1967 roku, pochowany został w Warszawie. I tu
PLOTKA:
Na pogrzebie pojawiła się również szwagierka jego syna, Jacqueline Kennedy, wdowa po Kennedym, już wtedy Onassisowa. Aktor charakterystyczny-naturszczyk Zbigniew Buczkowski zeznaje, że tam był, i zdezorientowaną Kennediową-Onassisową poprowadził do tramwaju, żeby mogła przejechać od kościoła bernardynów na Czerniakowie na cmentarz w Wilanowie. Se non è vero, è ben trovato.
Pamiętam, ze na pogrzebie i w okolicach były tłumy, nie tyle z chęci oddania szacunku zmarłemu, ale zobaczenia Kenedziowej.
OdpowiedzUsuńach tak? byłżeś naocznym świadkiem tej wizyty na szczytach Sadyby?
UsuńProtestuję ! Za szybko. Zwolnij Waść, bo mam zadyszkę intelektualną normalnie nooo !!!
OdpowiedzUsuńmój Boże, co za szybko?
Usuńciekawy post za postem:) info za info - a ja swoje lata już mam, zanim strawię, pomyślę, doczytam to już mam zaległości, nooo :)))
Usuńdziś żadnego wpisu nie będzie.
Usuń;-)
Swojskie klimaty wsi polskiej:)
OdpowiedzUsuńschludniej ;-/
UsuńŻaklina Onazisowa prowadzona stołecznym tramwajem przez Buczka - no tak, dla mnie to samo poproszę, co dla tego pana ;)
OdpowiedzUsuńprawdaż? jeszcze było coś gdzieś, że tłum tak napierał, że Żaklinę zepchnął na kartoflisko.
UsuńHm, a mnie się coś tu nie zgadza w datach, ale może coś ominęłam? Pan Radziwiłł umarł w 1967 r. - tak mówi Er i Matka Wikipedia ;), jednak Jackie Kennedy wyszła za mąż za A. Onassisa dopiero w 1968 r. - przynajmniej wg Matki Wikipedii i innych mediów, które dzisiaj, dokładnie 50 lat po zamachu na JFK, ciągle o rodzinie K. mówią. To kiedy był pogrzeb Radziwiłła, że ona wtedy była obecna już jako Kennedy-Onassis?
OdpowiedzUsuńEr, dzięki za takie ciekawe wpisy!
Pozdrawiam,
O.
słusznie, przysłowie mówi: nie wierz niczemu i sprawdzaj w Matce Wikipedii.
Usuńgdyby czas pozwalał, posprawdzałbym wszystkie Twoje informacje blogowe. żartuję.
otóż nasze praźródło wiedzy, wyrocznia delfijska współczesności i Roma Locuta rzecze wszak: "Pochowany został, najpierw, na cmentarzu przy kościele oo. Bernardynów w Warszawie, a w 1972 jego zwłoki przeniesiono do grobowca Radziwiłłów w Wilanowie. Co ciekawe władze komunistyczne wyprawiły mu oficjalny państwowy pogrzeb."
ale, gwoli ustalenia, kiedy dokładnie b. Pierwsza Dama USA nawiedziła warszawskie przedmieścia, najlepiej, żeby wypowiedział się Michel (gdyby jeszcze tu zajrzał).
jeśli chodzi o wpisy, niezmiennie polecam się na przyszłość,
o ile nie spadnie mi kowadło na głowę.
i rewanżuję się takimi samymi podziękowaniami.
Przyjechała nie na pogrzeb Janusza Radziwiłła tylko jego syna Edmunda w 1971 roku.
OdpowiedzUsuńo, dzięki za uściślenie ploteczki. :-)
UsuńDziękuję za wyjaśnienie :)
OdpowiedzUsuńO.