Oj, ale uparty:) nie nie było, tylko ja byłam na nie;( Nawiasem, przeczytałam bardzo interesująco napisane wspomnienia syna Lema, o dzieciństwie, o ojcu, przy okazji dowiedziałam się, że Lem bywał jako dziecko nad Prutem; taka ciekawostka.
Cholera, nadal nie pasuje. Zresztą to chyba damski. Była tu jakaś laska, która przyjechała dynią, zaprzężoną w myszy, ale po północy już sobie poszła./
O, jak miło;)
OdpowiedzUsuńteraz miło? a kto mówił, że czeka z niecierpliwością na wpisy ukraińskie?...
Usuń:|
Mowilo sie rozne rzeczy, a rzeczywistosc skrzeczy:-(
UsuńNo patrz, rymlo mi sie:-)
cóż, nie trafiłem do willi nad Prutem...
Usuń?!
UsuńMoi dziadkowie mieli tam przed wojna piekna, ech zycie, zycie...
toż mówię: widać nie było w nich czegoś takiego, co by Cię mogło zainteresować... ;/
UsuńOj, ale uparty:)
Usuńnie nie było, tylko ja byłam na nie;(
Nawiasem, przeczytałam bardzo interesująco napisane wspomnienia syna Lema, o dzieciństwie, o ojcu, przy okazji dowiedziałam się, że Lem bywał jako dziecko nad Prutem;
taka ciekawostka.
"Lem nad Prutem" - to brzmi jak po węgiersku. Lemnád prütem.
Usuńalbo jak tytuł baletu.
Biorac pod uwage, ze sobie teraz Lem dynda w kosmosie, to czemu nie i balet:-)
Usuńale to Mechalem, a raczej Cyberlem. zresztą, kto wie, może i oryginał dynda sobie w kosmosie...
UsuńNie wiem, czy się Lemowi marzyła sława baletmistrza, a tym bardziej satelity, zawszeć to jednakowoż kariera..;)
Usuńper aspera ad astra.
UsuńNr 23? To na pewno nie na mnie.
OdpowiedzUsuńo pardąsik, numer 24. przymierz.
UsuńCholera, nadal nie pasuje. Zresztą to chyba damski. Była tu jakaś laska, która przyjechała dynią, zaprzężoną w myszy, ale po północy już sobie poszła./
Usuńpoczekaj! nie obcinaj sobie pięty, będą później większe numery.
UsuńTo sobie długo jeszcze Marcin poczeka:)
Usuńto zależy. po pierwsze, jaki numer rzeczywiście Marcin nosi, po drugie od tego, jak szybko będą nadpływać.
UsuńOstatnie jakie kupiłem to 42 i pół. A więc jeszcze trochę. Chyba że Erowi wysypie się cały wór z kapciami.
Usuńmoże pójdę do jakiegoś muzeum i wyniosę takie trofeum...
Usuńi pół powiadasz? może być ciężko.
I pół. Jak w pysk dał.
UsuńPogubiłam się w ilości zagubionych kapci. Ze zdjęcia wnioskuję, że odplynął w siną dal ... ku słońcu albo gdzież dalej nawet :)
OdpowiedzUsuńchętnie pomogę: ten jest dwudziesty czwarty.
Usuń