jeszcze jeden niepotrzebny blog
To dla mnie Bvlgari poproszę. Trzy razy. Na wynos, jeśli można.
na wynos możesz dostać najwyżej przysmak PRLu - brzoskwiniowy soczek Bulgar.
[śmiechem Smoka Wawelskiego z kreskówek]Hahahahaha!
Czy ja już mówiłem o tym, że ten blogasek powinien posiadać winietkę 'tylko dla dorosłych'? ;)
hm. ten śmiech nigdy nie brzmiał zbyt szczerze...IamI - wszak jesteśmy wśród dorosłych? :-)
Smok Wawelski jako dżentelmen obracający się w towarzystwie naukowca, mistrza patelni, zbója sprowadzonego na dobrą drogę oraz samego króla nie mógł mieć nieszczerego śmiechu.
Z mixu Bułgarelskiego powstała boska Mira Aroyo.7/2/12/ 10:54
Też poproszę zapakować.
Jej męża również?
Również. I wysłać na adres 00-000 Krater na Plutonie.
Na Plutona nie doręczamy. To karzeł.
O, nieładnie tak dyskryminować plutońską nację...
może to było o mężu śpiewającej p. Miry.
: ) Myśliśmy o relegacji z klubu planet za rozmiarówkę.
To dla mnie Bvlgari poproszę. Trzy razy. Na wynos, jeśli można.
OdpowiedzUsuńna wynos możesz dostać najwyżej przysmak PRLu - brzoskwiniowy soczek Bulgar.
OdpowiedzUsuń[śmiechem Smoka Wawelskiego z kreskówek]Hahahahaha!
OdpowiedzUsuńCzy ja już mówiłem o tym, że ten blogasek powinien posiadać winietkę 'tylko dla dorosłych'? ;)
OdpowiedzUsuńhm. ten śmiech nigdy nie brzmiał zbyt szczerze...
OdpowiedzUsuńIamI - wszak jesteśmy wśród dorosłych? :-)
Smok Wawelski jako dżentelmen obracający się w towarzystwie naukowca, mistrza patelni, zbója sprowadzonego na dobrą drogę oraz samego króla nie mógł mieć nieszczerego śmiechu.
OdpowiedzUsuńZ mixu Bułgarelskiego powstała boska Mira Aroyo.
OdpowiedzUsuń7/2/12/ 10:54
Też poproszę zapakować.
OdpowiedzUsuńJej męża również?
OdpowiedzUsuńRównież. I wysłać na adres 00-000 Krater na Plutonie.
OdpowiedzUsuńNa Plutona nie doręczamy. To karzeł.
OdpowiedzUsuńO, nieładnie tak dyskryminować plutońską nację...
OdpowiedzUsuńmoże to było o mężu śpiewającej p. Miry.
OdpowiedzUsuń: )
OdpowiedzUsuńMyśliśmy o relegacji z klubu planet za rozmiarówkę.