3 marca 2014

Pożegnanie z Krymem

Wobec zbliżającego się odjazdu, my, zagorzali miłośnicy mórz, zintensyfikowaliśmy nasze obcowanie z fantastycznym brzegiem fiolenckim. Z daczki dwa kilometry szosą nadmorską - wybraliśmy się tam i w wieczór poprzedzający wyjazd, i o piątej rano w jego dzień. A więc nadmorski zachód i wschód słońca oraz oczywiście morskie pławactwo. Aura łaskawa, wody rozkoszne i przejrzyste, dno kamieniste.

Wieczorem:




O brzasku:




Gdy wypłynąć trochę od brzegu i obrócić się w stronę lądu - ma się nad sobą wypiętrzającą się na kilkadziesiąt metrów skalną ścianę. Jak ze snu.


Ludzik na dole - i ludzik na górze. Ustawili się jak specjalnie dla złapania skali skały.





22 komentarze:

  1. Pożegnanie - ładnie to nazwałeś, w tych okolicznościach, nie tylko przyrody...
    odsuwam na chwile emocje aktualne, poddaję sie doznaniom estetycznym - jedynka z piatka tworzą duet doskonały:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobry pomysł, jeśli się poddawać, to tylko doznaniom.
      martwić się jeszcze zawsze zdążymy.

      Usuń
  2. Ależ wojna też jest pięknym widowiskiem, zwłaszcza w takiej scenografii. Nic tak nie przyciąga ludzi do kin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lecz tylko wojna w kinie gwarantuje przeżycia.

      Usuń
  3. Widok z dołu na skałę - niepowtarzalny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z góry też niczegowaty, zwłaszcza że dochodzi dreszcz emocji, zwany cykorią.

      Usuń
  4. Ładne dekoracje poustawiali, pszepana. Gipsowe hałdy, barwiona woda i zieleń z pobliskiego hipermarketu. Tak niewiele trzeba, by stworzyć atmosferę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wybrzeże potiomkinowskie? dokroćset, dałem się nabrać.

      Usuń
  5. W nawiązaniu do wspomnianego przez wielu przedpiszców nawiązania współczesnego - osobiście wyrażam nadzieję, że 'w razie czego' nie zdążę się zmartwić. Technika atomowa panie, te sprawy.
    PS. Chyba widziałem kotecka!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym na Atomówki nie liczył...
      kotecek rrrraz!

      Usuń
  6. Poszedłeś tam na krymówki?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, to byłby czyn kryminalny.

      Usuń
    2. Ja bym się nie krympował.

      Usuń
    3. chyba że po krymjomu.

      Usuń
    4. I tak Cię wykrymją.

      Usuń
    5. moja reputacja jest krymształowa i nie może być pokalana.

      Usuń
    6. Zatem gratuluję posiadania krymgosłupu moralnego.

      Usuń
    7. jest w dobrej formie, bo codziennie smaruję go krymem umoralniającym.
      ...chyba wróciliśmy do punktu wyjścia ;-)

      Usuń
    8. ... no skrymcamy w inną stronę.

      Usuń
    9. w stronę Crymony?

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...