3 lipca 2013

Stacja Modlin

Czas zapierdala jak posolony, i jak się okazuje, to już rok temu z górą odbyłem nadwiślańską welorutę, z której jak dotąd wkroiłem tu tylko materiał o zaskakująco zastanawiającym Smoku (Mochtach). Niesłychane. Wskazówek tego zegara (?) cofnąć się nie da. Jedyne, co się da, to miniony czas przypomnieć na kartach blogu, publikując kolejne powidoki z zeszłego lata.

Na przykład - żeby przejechać się tą trasą, dobrze dojechać z Warszawy do Modlina, po czym odjechać na zachód. Wprzód jednak można zwrócić baczną uwagę na stacyjny budynek.


Stacja w Modlinie przeszła wówczas zdumiewającą metamorfozę: z zapuszczonej, opuszczonej, zapomnianej i zamurowanej w wypielęgnowane cacuszko.


Jest to jeden z wielu w naszym kraju dworców w stylu dworcowym dworkowym, jakie powstawały w okresie międzywojennym, kiedy ów styl był niemal oficjalny dla inwestycji państwowych o takiej skali.
Autorem projektu stacji był Romuald Miller, w latach 20. XX wieku szef wydziału budownictwa Warszawskiej Dyrekcji PKP. Albo ktoś z jego zespołu.


Renowacja, nie dość, że wydobyła z ruiny zacny budynek, to jeszcze odznacza się wyjątkową pieczołowitością i kulturą w potraktowaniu swojego przedmiotu. Niemal bezzarzutną.


Oczywiście, jest ona poniekąd zasługą odbyłego się w zeszłym roku turnieju piłkarskiego oraz uruchomienia w Modlinie międzynarodowego lotniska odciążającego warszawskie Okęcie. To tutaj kończą bieg pociągi lotniskowe z centrum stolicy. A zaczynają autobusy. Chociaż jest możliwość adaptacji wyrostka linii działdowskiej prowadzącej do samego aeroportu. Jak zwykle, jest to jednak pieśń przyszłości, i dla stacji modlińskiej - oraz patrzących na nią - sam zysk.



Autor wyraża skruchę z powodu użycia słowa "zapierdala", ale taka jest brutalna prawda o bezlitosnych faktach.





23 komentarze:

  1. No bo zajebiście zapierdala! autor nie ma się tu co kruszyć.
    Chciałbym jeszcze coś rzucić merytorycznego, kolejowego, ale czas mnie goni i nalega. Może potem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no i tylko na tym się skupiłeś! :~|
      tym niemniej, witam ponownie na łamach.

      Usuń
  2. Przepiękny, jakoś tak poznańsko kojarzy mi się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. poznańsko? ciekawe. w sumie wiele stacji z międzywojnia taką architekturą stoi.
      np. nowa wówczas linia Łódź - Płock - Sierpc. no i na kresach - są strony które pokazują stacje np. na Białorusi - wyglądają mniej więcej jak ta, tylko są otynkowane na różowo z wielką zieloną nazwą stacji ;-)

      Usuń
  3. Jako względnie częsty bywalec Twierdzy potwierdzam, że bardzo się zmieniło - in plus, oczywiście. Sama Twierdza może nieco mniej, ale to temat na rozprawę doktorską.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. twierdza coraz bardziej tanieje, więc niebawem i nas będzie na nią stać!
      składamy się?

      Usuń
  4. Za słowo "zapierdala" zadośćuczyniłeś, pierdolnąwszy słowo "weloruta". Dworzec ładny, a my bierzmy przykład z czasu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. lecz nie pierwszy raz nablożnie UŻYŁEM słowa "weloruta" jako rowerowego odpowiednika marszruty.
      wszyscy biorą przykład z czasu: całe życie zapierdalają i przemijają jednocześnie.

      Usuń
  5. Stacyjka urokliwa, w przeciwieństwie do pobliskiego portu lotniczego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. portu na własne oczy nie widziałem. ale jak co nowe, to na ogół robi dobre wrażenie.
      gorzej potem - casus Dworca Centralnego (którego architekturę lubię zresztą).

      Usuń
    2. Ja portu też nie, za to płytę lotniska i owszem, nie jeden raz, tyle że to zanim ten sławetny port powstał (i przed kładzeniem i wymianą nowej powierzchni).

      Usuń

  6. Szyldu nie widać...?

    Cacuszko, aż żal wybiec (a może wybiegnąć?) myślą do przodu i ujrzeć elewację dworcowo-dworkową w maziajach i sprayach, co niechybnie..
    Lubię taką architekturę, może i dlatego, że na tak zwany co dzień mam poniemiecką czerwonoceglastą, a może bez powodu, oczywiście pod warunkiem, że autentyczna, a nie podrabiana współcześnie.

    OdpowiedzUsuń
  7. szyldu? znaczy, nazwy stacji? widać trochę na pierwszym zdjęciu w mocnym skrócie.

    nie rozmuniem tylko warunku - co by było złego, gdyby ten budynek powstał od podstaw dziś?

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie zauwazyłam.
    Nie lubię podróbek, stylizacja - prosze uprzejmie, podróbkom mówimy nie!
    Podobaja Ci sie te pseudodworki, którymi Polska stoi?
    że nie wspomne o zamkach, wiezyczkach, etc., ble;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chodzi o to, że to też jest podróbka. Budynek z lat 20-tych XX wieku udający, sam nie wiem, XVIII wiek? Tylko, że w latach 20-tych umieli robić podróbki, a teraz nie potrafią.

      Usuń
    2. o, no właśnie. to samo żem właśnie napisał, tylko dłuższą chwilę szukałem szokujących przykładów.

      Usuń
    3. No dobra, niech będzie podróbka stylowa, na to sie zgadzam:)
      i najlepiej, zeby miała tak cirka ebaut 100 lat:)

      Usuń
    4. zawsze można poczekać 100 lat.

      a serio, to powtórzę, że umiejętności projektantów i wykonawców oraz ogólnie standardy w budownictwie nie sprostują (jest taka forma słowa "sprostać"?) owej stylistyce, ale renowacja stacyjki modlińskiej pokazuje, że można.

      Usuń
    5. sprostać to dk od prostać, tak jak np. uprościć - od prościć, formy ndk nie zachowały się w języku. Czyli w trybie oznajm. czasu teraźn. umiejętności nie prostają.

      Usuń
    6. stąd prostata, prostracja i prostytucja.
      odbiegamy od zasadniczego tematu, którym jest stacja Modlin.
      patrz na ten drewniany szczycik. nie było go, a jest.

      Usuń
  9. na ogół nie, bo na ogół są źle zrobione. tu masz oczywiście rację.
    ale jeśli któryś jest dobrze zrobiony, to tak.
    w końcu budynek stacji Modlin, to też swego rodzaju podróbka.
    już dawno zrozumiałem, że naśladowanie i kopiowanie dobrych wzorców jest słuszne.

    PS jeżeli Polska stoi pseudodworkami, to znaczy, że ludzie ich chcą. zadaniem architekta jest tę chęć zaspokoić w możliwie najlepszy sposób.
    ale architekci kształceni w kulcie "nowoczesności", gdy przychodzi co do czego, NIE UMIOM!

    generalnie, na przykład:
    raczej TAK
    zdecydowanie NIE!!

    ok, to temat na dłuższą dyskusję. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. "już dawno zrozumiałem, że naśladowanie i kopiowanie dobrych wzorców jest słuszne.
    " - generalnie to na tym sie opiera, nie?
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no ale dla wielu to ROZWÓJ jest naczelnym fetyszem ;-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...