"Dni mijały coraz dłuższe, coraz cieplej było u mnie Coraz lżejsze miała suknie, lekko płynął wiosny strumień Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczyłem ją jak śpi Bez niczego, zrozumiałem lato, echże ty Lato, lato, lato, echże ty
A wiedziałam, że Waść mnie zahaczy w szczegółach:) Że co lepsze - aaaa:) prawo do głosowania, wolność ubioru (precz z gorsetami) rosnący feminizm w siłę, wolne związki, związki jedn_pciowe. Że pracuję, nie siedzę przy garach lub haftowaniu. Że nie muszę mieć dzieci, bo teraz już nikt krzywo nie patrzy. Że mogę farbować włosy, doklejać rzęsy i nikt mi nie powie, że kokota jestem. Że mogę być prezydentem, lotnikiem, żołnierzem. Raj Waść. Raj dla kobiet !!!
wietrzę leciutki sarkazm w tym raju. coś za coś, jak zwykle. w gruncie rzeczy, czasy dzisiejsze odpowiadają mi w tym, że każdy może robić w swoim zakresie co chce. może też wybrać gary i haft.
aha, i gorąco głosuję za gorsetami. ok, nie cały czas, czasami.
To Ty? Znaczy - autor? :)
OdpowiedzUsuńzima maluje mrozem abstrakcje na szybach, a lato - takie obrazki.
UsuńNa upały lepszy byłby krój do kolan. Ale upały chyba też wyjechały do Anglii, fakt.
OdpowiedzUsuńjak mówi poeta:
UsuńLato znów chodzi po łące,
lato w niebieskiej sukiące.
co? nie mówi tak? żaden? fakt.
Sukienkę ma jasnoszarą
Usuńlato gdy senną jest marą
Lecz wkłada sukienkę błękitną,
Usuńjak niebo i kolor jej oczu,
gdy kwiaty śródpolne wciąż kwitną.
że zapach ich w mieście byś poczuł.
Jak zawsze, ładna pani, ładne kwiatki. Czarne owady u stóp dynamizują akcję.
OdpowiedzUsuńzawsze?
Usuńklik tu enlardż de ymydż, a owady zamienią się w zioła.
Klikłem, ale owady zamieniły się w większe owady. Ale one również są ładne.
UsuńZawsze, bo zawsze ładnie prezentujesz ładne panie i kwiatki.
przeważnie zdjęcia kościołów, a "ludzie nie chcą oglądać zdjęć kościołów..."
UsuńPrzecież nie tylko ludzie wchodzą na bloga.
Usuńracja, Übermensch też się zdarzy.
Usuń"Dni mijały coraz dłuższe, coraz cieplej było u mnie
OdpowiedzUsuńCoraz lżejsze miała suknie, lekko płynął wiosny strumień
Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczyłem ją jak śpi
Bez niczego, zrozumiałem lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty
Lato, lato, lato, echże ty ... "
:)
zawsze, gdy to słyszę, mam przed oczyma (duszy) to.
UsuńCzasy to dla kobiecości były wspaniałe. I dla artystów - nie tylko malarzy.
OdpowiedzUsuńDusza Twa nie z teraźniejszości zupełnie:)
fakticznie-hep-jestem letko niedzisiejszy, pani szanowna pozwoly...
Usuńczy tamte czasy dla kobiecości były wspaniałe? zależy jak patrzeć. a dziś nie są wspanialsze?
A wiedziałam, że Waść mnie zahaczy w szczegółach:)
UsuńŻe co lepsze - aaaa:) prawo do głosowania, wolność ubioru (precz z gorsetami) rosnący feminizm w siłę, wolne związki, związki jedn_pciowe.
Że pracuję, nie siedzę przy garach lub haftowaniu. Że nie muszę mieć dzieci, bo teraz już nikt krzywo nie patrzy. Że mogę farbować włosy, doklejać rzęsy i nikt mi nie powie, że kokota jestem. Że mogę być prezydentem, lotnikiem, żołnierzem.
Raj Waść. Raj dla kobiet !!!
wietrzę leciutki sarkazm w tym raju. coś za coś, jak zwykle. w gruncie rzeczy, czasy dzisiejsze odpowiadają mi w tym, że każdy może robić w swoim zakresie co chce.
Usuńmoże też wybrać gary i haft.
aha, i gorąco głosuję za gorsetami. ok, nie cały czas, czasami.