jeszcze jeden niepotrzebny blog
O, te trawki płożące na wydmach aż zachęcają do wyłożenia się na dłuuugie godziny :)
oj, nie radziłbym: to ta ostra trawa morska.
Obiecałam sobie nie zdradzać tajemnic alkowy. Więc przemilczę, co można by, jak można by na wydmach ..... :)I am I mnie sprowokował !
No dobra, ale nasze wydmy są wcale wcale. Do celów wszelkich ;)
wstęp na nasze wydmy wzbroniony.
Wygląda jak jedna z okładek płyt Pink Floyd, z przeproszeniem.
oj, nie ...kojarzę. która? momentary lapse?
Nie chodzi mi że dokładnie jakaś, tylko że w podobnym klimacie, co twórczość pana Storma.
poczytam to jako komplement ;-/
Ależ ofszę. O ile samej twórczości PF nie za bardzo, to okładki ich płyt podobają mi się.
no tak, niczego sobie, ale oddałbym je do schroniska natychmiast, jeśli miałbym wybierać między nimi a muzyką. OK - do Animals włącznie.
A mnie bardziej się to skojarzyło z "Division Bell" ;)
No, może trochę Dywiżą Bel albo coś z teledysku Haj Hołps.
ha, wysokie progi...
Może i ostra, ale na zdjęciu wygląda taaak łagodnie. I tak ślicznie na boczek uczesana wiatrem ;)O.
wciórności! widzę, że trawy skradły cały show maszynowej mecharodzinie...
O, te trawki płożące na wydmach aż zachęcają do wyłożenia się na dłuuugie godziny :)
OdpowiedzUsuńoj, nie radziłbym: to ta ostra trawa morska.
UsuńObiecałam sobie nie zdradzać tajemnic alkowy. Więc przemilczę, co można by, jak można by na wydmach ..... :)
OdpowiedzUsuńI am I mnie sprowokował !
oj, nie radziłbym: to ta ostra trawa morska.
UsuńNo dobra, ale nasze wydmy są wcale wcale. Do celów wszelkich ;)
Usuńwstęp na nasze wydmy wzbroniony.
UsuńWygląda jak jedna z okładek płyt Pink Floyd, z przeproszeniem.
OdpowiedzUsuńoj, nie ...kojarzę. która? momentary lapse?
UsuńNie chodzi mi że dokładnie jakaś, tylko że w podobnym klimacie, co twórczość pana Storma.
Usuńpoczytam to jako komplement ;-/
UsuńAleż ofszę. O ile samej twórczości PF nie za bardzo, to okładki ich płyt podobają mi się.
Usuńno tak, niczego sobie, ale oddałbym je do schroniska natychmiast, jeśli miałbym wybierać między nimi a muzyką. OK - do Animals włącznie.
UsuńA mnie bardziej się to skojarzyło z "Division Bell" ;)
OdpowiedzUsuńNo, może trochę Dywiżą Bel albo coś z teledysku Haj Hołps.
OdpowiedzUsuńha, wysokie progi...
OdpowiedzUsuńMoże i ostra, ale na zdjęciu wygląda taaak łagodnie. I tak ślicznie na boczek uczesana wiatrem ;)
OdpowiedzUsuńO.
wciórności! widzę, że trawy skradły cały show maszynowej mecharodzinie...
Usuń