23 marca 2016

W poszukiwaniu wiosny (cz.2 właściwa)

Wziąłem wczoraj udział w wyprawie badawczej poszukującej wiosny. Nie znaleziono. Wymarzłem za to tak, że musiałem po powrocie zmyć błoto. Zmyć zimno. Zmyć zmrok. Zmyć deszcz.

Co znaleziono? Spleen wczesnej Wielkanocy. Zimno. Błoto. Deszcz.
Równina, nizina, gmina. Aspiryna.






itd.




10 komentarzy:

  1. Trzeba było zapytać... wiosna tam gdzie pojechałeś była nieobecna, bo była u mnie
    http://meteor2017.bikestats.pl/1436632,Trzy-podbialki-wiosny-nie-czynia.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bo to było wczoraj. dziś było już zgoła inaczej.
      nie za dużo tych blogów mata?

      Usuń
  2. Jezd koń, jest wiosna! I ścieżki rozbieżne - prawie jak z jakiegoś serialu wojennego o rozstajnych drogach ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeden koń wiosny nie czyni, zwłaszcza że stał tak całą zimę. pseudozimę.
      Ty wypluj ten wojenny. nawet serial ;-)

      Usuń
  3. Lubię większość pór roku, tylko niech nie wieje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a niech wieje, jeśli mają być wiosenne podmuchy.

      Usuń
  4. Nizina. Brzezina. Suchoty.
    Niebo ponownie niepokojące.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. łyk wina, pierzyna, saboty.
      ale niebo wisząc grozi.

      Usuń
  5. Wiosna się burmuszy, ale kiedyś musi przyjść.
    Ale póki co przedwiośnie u Ciebie na zdjęciach :) I jakie klimatyczne! (szczególnie pierwsze zdjęcie).
    O.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeszcze może sypnąć ;-) jeśli nie teraz, to w listopadzie...

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...