No, jeśli to ten kościółek, o którym wspominałeś u mnie na blogu, to rację miałam :)- perła. Bardzo mi się podoba. Zdjęcie 7, z tą grą światła i cienia, ma w sobie tyle niedopowiedzeń. A drzwi przez te (zaśniedziałe)ornamenty sprawiają wrażenie lekkich, chociaż do takich zapewne nie należą ;) O.
Pajęczyny też dwunastowieczne?
OdpowiedzUsuńno a jakże inaczej mogliby zagnieść chleba z pajęczyną?
UsuńNo, jeśli to ten kościółek, o którym wspominałeś u mnie na blogu, to rację miałam :)- perła. Bardzo mi się podoba. Zdjęcie 7, z tą grą światła i cienia, ma w sobie tyle niedopowiedzeń.
OdpowiedzUsuńA drzwi przez te (zaśniedziałe)ornamenty sprawiają wrażenie lekkich, chociaż do takich zapewne nie należą ;)
O.
Magia jest! Piękności smacznie sfotografowane - gratulacje :)
OdpowiedzUsuńIntrygujący obiekt, b. dobre zdjęcia, pod wrażeniem żem...
OdpowiedzUsuńPoczułam się jak w średniowieczu, uznanie dla fotografa:)
OdpowiedzUsuńmmm:) przyłączam się do zdania I am I !!!
OdpowiedzUsuńHistoria w myśli się buduje od patrzenia - świetne !
czapką do ziemi kłaniam się Wam, dobrzy ludzie.
OdpowiedzUsuń"W moim magicznym domu..."
OdpowiedzUsuń