13 maja 2012

La(i)s






Jedne z podwarszawskich ostępów liściastych, gdzie zachowały się być może - jak to określa album "Krajobrazy Polski" - fragmenty pierwotnego krajobrazu.
Rozświetlone od góry, cieniste na dnie, z kobiercem świeżej zieleni i kwiecia. Wokół żywej duszy, jeśli nie liczyć dusz licznych saren.
Można poczuć się jak Robin Chud ze starego serialu. Albo (jeszcze lepiej!) rycerz - bohater starofrancuskich lais: tylko patrzeć, a napotka się u strumienia tajemniczą nagą pannę i...
Ale, ale!

Bonus: nie nastąpił wysyp komarów, jeżyny i pokrzywy jeszcze nie wybujały.

16 komentarzy:

  1. O, to miałeś dużo szczęścia, bo ja już kilkukrotnie trafiłem na taki komarowy sabat, ze niech je... pozdrawiam zielsko enyłej.

    OdpowiedzUsuń
  2. Kleszczami już straszą, mówią, że wysyp, jak nigdy dotąd;(
    jak tu marzyć o takim lesie?

    OdpowiedzUsuń
  3. Kleszcze to już od dawna się panoszą ...
    Już w marcu wyciągałem psu ze skóry.

    Ale ja często krążę pomiędzy Wisłą, a Puszczą.

    Takie miejsce, że się inaczej nie da :)

    OdpowiedzUsuń
  4. IamI -> już w tym roku?

    Ikroopka & Weldon -> jakoś na szczęście ludzi się nie imały, natomiast zwierzyna domowa - owszem zgarnia tego sporo.

    świństwo tak się mnoży, że - jak zeznaje znajomy biolog - gdyby nie ptaki, glob wkrótce pokryłby się warstwą kleszczy.

    dobranoc :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W tym niestety. Dwa parten-gardy rozproszyły, o naprawie płotu nie wspomniając... i do tego jeszcze te psolubne kleszcze...

      Usuń
  5. Potwierdzam, komary już są :/ Bardzo lubię takie zielone dywany z liści.

    A w lesie gorzej jak napotka się na zbója Łamignata.

    OdpowiedzUsuń
  6. Jako ludź z lasu potwierdzam również, że komary są. A na drugim przepięknie zieleń ujarzmiona.

    OdpowiedzUsuń
  7. Yyyyyyyyyyy, przepraszam, o trzecie mi chodziło :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ma klimat i jakieś niepokojące jest... albo za dużo horrorów się naoglądałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. horrorów? dla mnie to milusie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo ładne — ekologiczne — biozdjęcia. A kleszcze pewnie też są pierwotne w tym krajobrazie. Mają maczugi i ważą 5 ton.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli 5 ton, to po co im maczugi?

      Usuń
    2. Żeby się lepiej prezentować na zdjęciach pod mikroskopem.

      Usuń
    3. zajrzałem do mikroskopu - ach, więc TAK wygląda kleszcz!

      Usuń
    4. : ) Tylko w dzień po wypłacie.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...