ZCiemno, Gnojna, Kaczków, a jedne z moich ulubionych stawów w okolicy pośrodku ;-) Ten komplek w C-M to ciekawostka bo rezerwat prywatny ;-P a konkretnie na gruntach prywatnych, bo właściciele stwierdzili że nie opłaca im się uprawiać w nich karpi bo ludność popegieerowska i tak je na dwa kabelki wyłowi, więc przeznaczyli grunty na rezerwat.
Ciemnosci nie widzę, gnoju też nie :D Za to drugie i czwarte zdjęcie bardzo mnie się.
OdpowiedzUsuńMoże znów Er przypadkiem opublikował roboczą, nieukończoną wersję notki? Ale może to i lepiej? Tak to już teraz możemy cieszyć oczy pięknymi widokami.
OdpowiedzUsuńnie, to już wszystko...
UsuńFakt, relacja zaprzecza mianu owego plejsu. Przy okazji rewelacyjne kolorki - upał aż bije od tych zdjęć!
OdpowiedzUsuńCiemno to mi się tylko z Kobuszewskim kojarzy:)
OdpowiedzUsuńładnie zielono tu, tam.
Jeżeli ktoś udał się na bal na Gnojnej, w pewnym momencie może mu się zrobić ciemno. A po przebudzeniu dwa dni później zobaczy to, co na zdjęciach.
OdpowiedzUsuńZCiemno, Gnojna, Kaczków, a jedne z moich ulubionych stawów w okolicy pośrodku ;-) Ten komplek w C-M to ciekawostka bo rezerwat prywatny ;-P a konkretnie na gruntach prywatnych, bo właściciele stwierdzili że nie opłaca im się uprawiać w nich karpi bo ludność popegieerowska i tak je na dwa kabelki wyłowi, więc przeznaczyli grunty na rezerwat.
OdpowiedzUsuńteż lubię Kaczków. i Kamionkę.
UsuńC-M to C-G czy co innego?
ale budują się stawy, budują...
C-G miało być ;-P Sądząc bo liczbie literówek, jeszcze do końca się nie obudziłem
OdpowiedzUsuń