26 sierpnia 2015

O człowieku, co zakochał się w dupie, która leżała na plecach


Film polskiej produkcji pod tym tytułem właśnie grany jest w kinach.

Osnuty jest na wydarzeniach z roku 1996, kiedy to SLD pozwało do sądu „Super Express” za artykuł, w którym opisane jest niewypożyczenie przez to rządzące ugrupowanie sprzętu typu parasole, głośniki, stoły itd. na festyn w jednym z miasteczek.
W komediowy sposób przedstawia perypetie sercowe bohaterów na tle realiów połowy lat 90.

Zastanawiałem się, czy warto na niego pójść, ale recenzja w gazecie zawiera się w jednym zdaniu (pod adresem reżysera): „Czy nie potrafi pan zarabiać w inny sposób?”
Więc...






15 komentarzy:

  1. strasznie rzadko - niestety - tak dokładnie pamiętam własne sny.
    ten opowiedziałem zaraz przy śniadaniu, więc się utrwalił.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Tak. Odpowiaduję: tak." Też z filmu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Komendia romańtyczna pod znamiennym tytułem "Love actually", więc jak najbardziej w temacie oniryzmu.

      Usuń
    2. widziałem, nie pamiętam :-)

      Usuń
  3. Taak, juź sie zastanawialam, co ze mna jest nie tak, że nie pojmuję, ale zagladnelam, co inni na to i mi ulżyło... ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślałem, że tytuł zapowiada zdjęcie jakiejś rzeźby z jakiegoś romańskiego kapitelu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm... przykro mi, że nie. jeśli Ci brak jednak tego typu motywów - proszę.
      od czego jest międzysieć?

      Usuń
  5. Jest wielu aktorów i aktorek polskich (vide większość seriali) utalentownaych na tyle, że z powodzeniem mogliby zagrać zarówno jako dupa, jak i plecy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mawia się eufemistycznie "miejsce, w którym plecy tracą swą szlachetną nazwę".
      artystycznym wyzwaniem aktorskim mogło by być ukazanie tego tracenia.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...