jeszcze jeden niepotrzebny blog
Ale brzydka ta Warszawa. Wyjeżdżam.
z czy do?
W pierwszej chwili myślałam, że c.o., ale po zaobserwowaniu plastikowych zakrętasów uznaję, że pewno elektryka lub kablówka.
cholera wie, jakaś śmierdząca sprawa. ktoś pojawia się za plecami, słychać skomlenie psa...gdzieś trzaskają drzwi...
Trochę nieostra.
było po 14.
To się tam nakombinowano na różne sposoby.
a gdzie nie?
Ale brzydka ta Warszawa. Wyjeżdżam.
OdpowiedzUsuńz czy do?
UsuńW pierwszej chwili myślałam, że c.o., ale po zaobserwowaniu plastikowych zakrętasów uznaję, że pewno elektryka lub kablówka.
OdpowiedzUsuńcholera wie, jakaś śmierdząca sprawa. ktoś pojawia się za plecami, słychać skomlenie psa...
Usuńgdzieś trzaskają drzwi...
Trochę nieostra.
OdpowiedzUsuńbyło po 14.
UsuńTo się tam nakombinowano na różne sposoby.
OdpowiedzUsuńa gdzie nie?
Usuń