29 czerwca 2011

Zgubiony kapeć nr 1



pierwszy z cyklu kapci na morzu.


6 komentarzy:

  1. Trochę przypomina mi bunkier pośrodku pola. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. cóż, nie był to pancernik "Potiomkin", ani nawet "Aurora"...

    OdpowiedzUsuń
  3. Zegarek zgubiony, kapeć zgubiony, same nieszczęścia...

    OdpowiedzUsuń
  4. (żachnięcię) zegarek! zegarek straciłem dawno temu, a i kapcie pogubił kto inny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy kapcie chadzają parami, jak nieszczęścia?

    OdpowiedzUsuń
  6. zwykłe kapcie chadzają zwykle parami, ale takie nie. widziałeś chyba zjawisko samotnego buta na autostradzie?

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...