1 grudnia 2015

Criterion

Co? Już grudzień?
A nie mówiłem kilkanaście miesięcy temu, że ten rok tylko z pozoru jest taki nowy, a naprawdę ma się ku końcowi? I kto miał rację, hę?

Żeby było dekadencko i rozpadliwie do końca, zajrzyjmy do Criterionu.
Będzie to kolejne ogniwo - między innymi - łańcucha obrazków z upadłych basenów. Dalsze odcinki wkrótce. Ale Criterion to nie tylko basen. To stan umysłu.

Niezgłębionego umysłu jego nieprzeciętnego twórcy. Wiem, co mówię. Widziałem go i słyszałem. Byłem tam, gdy basen działał, a domeny pilnowały nie tylko te dwa zdezelowane nosorożce...










31 komentarzy:

  1. Co to jest Criterion i gdzie?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mógłbym odesłać do gógla... ale sam nie lubię być odsyłany.
      Criterion to ośrodek medycyny niekonwencjonalnej założony przez szalonego doktora, który powrócił na stare lata z długoletniej praktyki w Afryce, napędzanego m.in. gigantyczną obsesją antychrześcijańską, czy antykatolicką. całość wystrojona była motywami z Czarnego Lądu - bramę flankowały żyrafy, zdobiły ją strusie, wszędzie było pełno malowideł...
      na terenie działał ogólnodostępny (za opłatą) basen, ale strach był większy.
      biznes ten się nie powiódł, a il dottore znów ponoć opuścił nasz kraj.
      dziś Criterion pozostaje w ruinie (stan z I 2015), z afrykańskiego wyposażenia pozostały potrzaskane nosorożce z żelbetu, sztuk dwie. słoń już zniknął...
      znajduje się w zagajnikach między Władysławowem a Kuleszówką w gminie Piaseczno.
      więcej w sieciach, a nawet na YT.

      Usuń
    2. Malowidła się jeszcze ostały

      Usuń
    3. w styczniu już ich nie było widać. byłeś tam potem, czy przedtem?

      Usuń
    4. Oooo, doczytałem i bardzo ciekawe! Świrów, czubków i wszelkiej maści szurów uwielbiam. Szkoda, że z tego co rozumiem, zostały już tylko nosorożce? :(

      Usuń
    5. tak, na dodatek trudno je wynieść...
      aha - może już nie zostały, jak wspomniałem, materiał jest sprzed bez mała roku.

      Usuń
    6. Byłem jakieś pół roku wcześniej i były malowidła w środku budynku

      Usuń
    7. w styczniu nie było już żadnego budynku :-)

      Usuń
    8. No tak, to by sporo wyjaśniało...

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. czarny ląd, czarna rozpacz, choć cukrowana świeżym opadem.

      Usuń
  3. Kilka lat temu brałem tam udział w bardzo offowym wydarzeniu :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy drinkowanie w ruinach można nazwać wydarzeniem ;-)

      Usuń
    2. Może kilka lat temu ruiny nie były jeszcze w stanie czysto ruinalnym;)

      Usuń
    3. offowym? pszyblisz.

      Usuń
    4. Po prostu pojechał tam. To było wystarczająco offowe. Normalnie jeździ się do ZXakopca na Krupówy.

      Usuń
    5. Wyobraźcie sobie koncert w ruinach...

      Występują po sobie: zespół metalowy, chór, zespół rockowy, zespół szantowy itd., taka przeplatanka. Nikt dla nikogo nie jest supportem, każdy na tę chwilę jest gwiazdą główną. Wszystko zrobione na nilegalu, z własnym nagłośnieniem. Goście skrzyknięci w niemal ostatniej chwili, wykonawcy jeszcze tego dnia rano nie wiedzieli, gdzie koncert się odbędzie, a wszystko to w erze przedfęzbókowej.
      Malunki w środku były wtedy jeszcze wyraźne.

      Ale pite też było, więc zdjęcie na nosorożcu również mam ;-)

      Usuń
    6. Brzmi niewiarygodnie, ale to najprawdziwsza prawda!

      Usuń
    7. bez przesady: brzmi wiarygodnie.
      nie takie rzeczy ludzie robią ;-)

      Usuń
    8. Chyba H_Piotr nigdy nie oglądał Eurowizji.

      Usuń
    9. Erze - Zazdrościsz :-)

      Marcinie - A wiesz, że trafiłeś? My jednak, podczas Criteriowizji, byliśmy bardziej offowi, bo nie braliśmy za to pieniędzy i nie konkurowaliśmy.

      Usuń
    10. a Ty zazdrościsz wizyty w działającym Criterionie.

      Usuń
  4. Musi być im bardzo zimno. Soł cold.
    Soł cold...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na szczęście są z betonu, a nie z białka itp. jak ci Murzyni sprowadzeni do skansenu pod Brukselą, co wymarźli zimą na śmierć.

      Usuń
    2. A skąd wiesz? Jadłeś kiedyś nosorożca?

      Usuń
    3. "a pan lubi rosół z krokodyla?"

      Usuń
    4. Dontit in Bergerking. No i z betonu to są tylko domy z betonu, przypomniało misie.

      Usuń
    5. a misie na betonie jeszcze są? czy już je zdjęto?

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...