Budynek pochodzi sprzed wojny, a zdjęcia pochodzą sprzed lat trzech, z upalnego dnia początku wakacji******. Wtedy odbyła się wycieczka warszawoznawcza z udziałem m. in. znanych warszawskich blogerów H_Piotra******* i Marcina********.
Miejsce to jednak miałem okazję poznać jeszcze dawniej, w czasach licealnych, gdy udawaliśmy się z przyjacielem do jego dziadków na rosołek, a potem palić ogniska na terenie poligonu artyleryjskiego (sic!). Dziadek przyjaciela był instruktorem strzelectwa w randze oficera (albo pod). Podobno raz, demonstrując nowej grupie technikę strzelania z pistoletu, trafił w dziesiątkę tarczy, potem drugi, trzeci, czwarty, i... przypadkiem pobił olimpijski rekord wszechświata trafiając w dychę wszystkimi nabojami. Tyle anegdota, a raczej historia z życia.
Wówczas to, w drodze z rosołku na poligon, zwróciłem uwagę na prezentowany budynek. Ciekawy!
Niejedyny jednak ciekawy budynek z terenu AON, na inne przyjdzie pora w swoim czasie. I na odwrót.
* Fundusz Kwaterunku Wojskowego
** Fundusz Wczasów Pracowniczych
** Fundusz Wczasów Pracowniczych
*** Centrum Wyszkolenia Piechoty
**** Akademia Sztabu Generalnego
***** Akademia Obrony Narodowej
****** lipiec i sierpień
******* Fenomen Warszawy
******** Wczoraj i dziś, Na zawsze Warszawa
Ano ciekawy budynek. Szkoda, że na zdjęciach wygląda, jakby był z czerwonej cegły.
OdpowiedzUsuńmoże ci oczy krwią nabiegły!
UsuńZ racji najpierw obowiązków zawodowych, później ze względu na uczące się tam dziecko, na zwykłej chęci poznania kończąc udało mi się spędzić na terenie AON-u trochę czasu swego czasu i zaiste potwierdzić wypada, że to rozwojowy temat.
OdpowiedzUsuńAczkolwiek śpieszyć się trzeba, jak wynika ze stanów niektórych budowli :/
nie strasz, że opatulą te cegiełki steropianem!
UsuńPrzypisy przepiękne. Ja jeszcze byłem tam potem po raz drugi, ale tylko w biegu. A wycieczka bardzo przyjemna, zdjęcia takoż. Nie zapominajmy jednak o jeszcze jednym jej zagadkowym uczestniku, który - poznawszy nas - zdematerializował się. Chyba mam wyrzuty sumienia.
OdpowiedzUsuńmoże to był PDuch?!
UsuńMamy Go uwiecznionego na zdjęciu (autobusik na Krakowskiem).
Usuńa patrzyłeś na te zdjęcia ostatnio? w ogóle go (Go?) tam nie ma, wyparował!
UsuńWampir?
Usuńa może zbiorowa halucynacja? projekcja podświadomości? imaginary friend?
UsuńBardzo sympatico! Przypomina mi (fakturą) inny budynek FKW na rogu Koszykowej i al. Niepodległości. Tyż pikny!
OdpowiedzUsuńon ci jest, ale nie ma prążków.
UsuńPiękna rzecz.
OdpowiedzUsuńpiękna a cieszy.
Usuń