Sierpień mija, wraz z nim cała reszta czasu oraz, znaczy, wakacje, a tu pocztówki nie wysłane.
Nadrabiamy, wrzucając do skrzynki
od razu
po cztery naraz.
Tak, wszystkie obrazki znów
pochodzą ze spaceru staromiejskiego
wykonanego świtem, tym razem z inicjatywy b. blogera warszawskiego H_Piotra, dnia 1 VII 2017, a więc spaceru poniekąd grupowego.
Jeden członek nawet z lekka widoczny:)
OdpowiedzUsuńto nie członek, to koniec królewskiej szabli.
UsuńDaleko sięga!
Usuńchciał nią sięgnąć do Szwecji...
Usuń