Deszczowa sobota. Zawiń się w koc, napij wina, przytul kota. Tego, co przyniosłeś raz z błota. Dziś nie w głowie mu żadna psota. Patrzy za okno jak cielę w malowane wrota. A tam - wciąż słota. Lecz nie dziwota. W końcu to listopad. Stąd dżdże, mżawka oraz ciągły opad. Leżysz swobodnie, jak na ringu Gołota. Zapominasz o wszelkich kłopotach... Ale tkwić na łóżku w dzień to trochę sromota. Jakbyś czekał na Godota. Możesz wstać, włożyć obuwie - ech... marki Kubota. I zrobić kawę, zapachnie, jakby to była Bogota. Usiądź do blogu, może powstanie jakaś nowa nota?
Myślisz, że widziałeś już wszystko?
A tu z szafy wyłania się dupsko.
Rymy Napierdalające Na Które Ludzkość Nie Jest Jeszcze Gotowa.
OdpowiedzUsuńkiedy wreszcie będzie gotowa?
Usuńza 500-700 lat
OdpowiedzUsuńin the year 2525?
Usuńciężko wybiegać tak daleko w czas,
OdpowiedzUsuńna pewno w 7510 będzie nagroda za najlepsze czarne tło
cyfrowe cyfry ponoć tyle nie przetrwają.
UsuńJaki listopad???
OdpowiedzUsuńjuż za chwileczkę, po co się pieklić?
UsuńTa ostatnia sobota?!
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc, to było w kwietniu.
UsuńJeszcze tylko dobry bit ziomek i kariera w hip-hopie stoi otworem :)
OdpowiedzUsuńszczerze mówiąc, zamieściłem to tutaj tylko ze względu na ostatni rym.
UsuńNiedziela też deszczowa.
OdpowiedzUsuńa nie mówiłem? i synoptycy.
Usuń