Jeśli ktoś chce zobaczyć ostatnie dwie samice, niech czym prędzej bieży do Kenii.
A pomyśleć, że Sudan - bo tak nazywał się ostatni biały nosorożec - mieszkał tak niedaleko: w czeskim zoo w miejscowości Dvůr Králové nad Łabą.
Teraz już za późno.
O wymieraniu gatunków ludzkość wie nie od dziś, niemniej dziwny dreszcz przebiega przez nią, gdy dzieje się to tak naocznie, w blasku kamer i gdy dotyczy tak sążnistego (pod)gatunku.
Wielokrotnie zarzekałem się, że nie jest to blog okolicznościowy, reagujący na bieżącalia. Ale zawsze może wystąpić wyjątek od reguły.
Adieu, nosorożce północne!
Z braku właściwego wizerunku nosorożca białego - w zastępstwie - wizerunek również wyginiętego nosorożca betonowego z nieistniejącego Criterionu. Też nieco biały - od śniegu.
*) bon mot z lat 60. Antoniego Marianowicza, ponoć - wg niego - przywłaszczony sobie następnego dnia bez mrugnięcia powieką, ni bez copyrightu przez Słonimskiego.
Widać coś musiało być z nimi "nie tak" bo inaczej na pewno by je rozmnożyli,choćby inwitro.
OdpowiedzUsuńw zalinkowanym linku stoi, że próbowano. może za późno, może za słabo. nikt nie uniknie nieuniknionego, że tak sparafrazuję pewnego myśliciela.
UsuńSiedziałem na tym nosorożcu z fotki... mam nadzieję, że to nie przeze mnie wyginął.
OdpowiedzUsuńmyślę, że gdy na nim siedziałeś, to już był w procesie wyginywania.
Usuń[*]
OdpowiedzUsuńZ gatunków zagrożonych najbardziej boję się o suhaki, albowiem mam w nich szczególne upodobanie.
i pomyśleć, że kiedyś żyły w Polsce ;-)
UsuńJakby wcześniej wymarł, to by miał renesansowe.
OdpowiedzUsuńproszę, renesansowe:
Usuńupload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/bc/The_Rhinoceros_(NGA_1964.8.697)_enhanced.png
Może go odklonują za jakiś czas.
OdpowiedzUsuńto już nie to samo. jak Zamek Królewski ;-)
UsuńNie jest za późno, zamrozili jego nasienie, więc będą próby reaktywacji. :)
OdpowiedzUsuńa gdy się nie powiedzie, zawsze można zrobić z tego lody.
Usuń