12 lutego 2013

Małużyn. Odcinek 12

41 kilometr.

Pozostając na terenie małużyńskiej świątyni rzućmy okiem na pozostałości przykościelnego cmentarza. Bawiąc w takim miejscu zawsze z ciekawością czytam napisy nagrobne.  Frajdą jest odnaleźć rymowane epitafium, czy choćby nazwiska związane brzmieniowo z okolicznymi miejscowościami. Ot, taka lekcja mikrohistorii.


W tym przypadku mamy zbiorowy nagrobek państwa Łempickich. Od razu nasuwa się pytanie, czy może słynna malarka Tamara jest z tych właśnie.

Nie jest.


Na deser jeszcze jeden rzut oka na hybrydowy kościół małużyński, tym razem od malowniczego pastwiska nadwkrzańskiego. Właśnie - pora wreszcie nad rzekę.






4 komentarze:

  1. Mieli napisane na nagrobku "Nie mamy nic wspólnego z tą okropną Tamarą"?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie, sprawdzłem w internecię, że to po mężu :-)

      Usuń
    2. A, to może znaczy teściowie albo dziadkowie męża onej Tamary?
      Hybrydowość kościółka wyszła tu cudnie!

      Usuń
    3. no chyba, że rodzina męża - to niewykluczone ;-)

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...