7 października 2015

W sprawie prezydenta Dudy i jego

Muzyka znad zgubionych kapci (zagadka)*

Moje huty pracowały dzień i noc. Potem, w rozgrzanych ogromnych kuźniach, półnadzy Herkulesi zatrudnieni na umowach o dzieła wykuwali w znoju rozżarzoną treść. I tak powstał poprzedni wpis na blog „Sad rzeczy”. Blog będący oknem wystawowym, w którym pokazuję to, co mi się podoba. A podoba mi się m.in. muzyka, także ta, proponowana przez zespół Beirut. Lecz cóż - poza kryptoreklamą księżyca, moja laudacja doczekała się tylko jednego wtóru.
Czy innym ryba odebrała głos? Nie - pewnie kierowani wrodzoną delikatnością nie chcieli robić ambarasu, mówiąc, że im taka muzyka się nie podoba. Ale jednak zleciało się do tej materii widzów co niemiara, wyjątkowo. Wiem to ze spisu treści, który wyświetla się przy publikacji, edycji i kapadocji. Widocznie zanęcił ich tytuł - biedaki myśleli, że będą pocztówki z autentycznego Libanu. A tu co? Dupa z masłem.

A skoro tak, to mam wobec tego ofertę muzyczną (Das Musikalische Opfer) z innej beczki.
Czasem człowiek robi bowiem nie tylko zdjęcia - czasem wykona filmik. Porządkując grządki bitowe, znalazłem niedawno zapomniany fragment - bo te fragmenty ulegają łatwemu zapomnieniu - z dawnych czasów połowów kapci z morza. Film zasadniczo opowiada o zwierzętach. Zilustrował się on sam tłem muzycznym lecącym właśnie wtedy w tle. Odciętym od początku i od swego końca.

I tu zagadka natury socjologicznej - kto to gra? Osoba, która udzieli prawidłowej odpowiedzi, poza moim szacunkiem należnym znawcy rockandrolla, dostanie w ucho - coś przy następnej okazji.


*) To jest właściwy tytuł wpisu. W sprawie prezydenta Dudy i jego prezydentury oraz innych bieżących zagadnień informacji można zaczerpnąć np. z gazet. A tu - jest blog WOLNY od polityki.





12 komentarzy:

  1. Odpowiedzi
    1. a juści, brawo!
      wygrywa pan puchar z puchacza, zestaw garnków i wycieczkę do Parzęczewa!

      Usuń
  2. Jak się już obejrzy Twój filmik, to się potem bardzo fajny następny wyświetla:
    https://www.youtube.com/watch?t=92&v=mgdQyBkH-RY
    - aż żal bierze, że się nie było w wojsku.

    Natomiast polemizowałbym z tezą, że "w sprawie prezydenta Dudy ... oraz innych bieżących zagadnień informacji można zaczerpnąć np. z gazet". Ale skoro ogłaszasz WOLNOŚĆ od polityki... Zauważ, że sama wolność jest pojęciem politycznym...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeśli nie z gazet, to z trajkoterii odlatujących gęsi.

      Usuń
    2. - Gazeta Wyborcza
      - Uważam Rze
      - Polityka
      - Newsweek
      - Metal Hammer
      - Świat kobiety
      - Na żywo
      - Dobre rady
      - Twój weekend


      To z jakich gazet???

      Usuń
    3. "Kwartalnik metalurgiczny"

      Usuń
    4. "Bromatologia i Chemia Toksykologiczna"
      tak, zajrzałem do spisu czasopism :-)

      Usuń
  3. Nie wchodząc w politykę - słowniki języka polskiego definiują gazetę jako "pismo periodyczne, zwykle codzienne" (stary Doroszewski), "czasopismo ukazujące się częściej niż raz w tygodniu, najczęściej codziennie" (nowy PWN w necie) i tak też ja to słowo rozumiem, więc z wymienionych tytułów w grę wchodzi chyba tylko Wyborcza, choć nie wszystkie znam. Co nie uzasadnia liczby mnogiej: gazety.
    A wchodząc w politykę... no dobra, gospodarz nie chciał.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie bardzo rozumiem, o czym rozprawiasz. że nie ma już gazet? że nie można dowiedzieć się z nich np. nic o prezydencie Dudzie i jego prezydenturze?
      może masz rację, żadnych gazet od dawna nie kupuję.

      Usuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...