ja też. nie ma to jak odpowiednia komunikacja... ;-(
ciekawostka: jeszcze rok temu - Warszawa Warszawa była tylko Warszawą! kto płaci za zmianę tablic? pan, ja, społeczeństwo. tym bardziej, że na streetview tablic w ogóle jeszcze brak. a więc cały dramat rozegrał się w ciągu kilku ostatnich lat!
Czyli i w jezyku wysokim, i w niskim jednako;)
OdpowiedzUsuńwyższość jest tu względna, takoż niższość...
UsuńWszystko bywa względne.
Usuńchyba że wysokość bezwzględna.
UsuńW zeszłym tygodniu byłem w Warszawie Warszawie!
OdpowiedzUsuńja też. nie ma to jak odpowiednia komunikacja... ;-(
Usuńciekawostka: jeszcze rok temu - Warszawa Warszawa była tylko Warszawą! kto płaci za zmianę tablic? pan, ja, społeczeństwo. tym bardziej, że na streetview tablic w ogóle jeszcze brak. a więc cały dramat rozegrał się w ciągu kilku ostatnich lat!
Tu jest jej początek i koniec po prostu.
OdpowiedzUsuńDobre!
Usuńjak to mówią: jaki ten świat mały.
UsuńDokładnie - ledwo człowiek pojedzie do Włoch a już jest w Ursusie.
Usuńraz nawet trafiłem do Magenty.
UsuńMoże to pomnik ku czci Barei?
OdpowiedzUsuńEuropa Europa
UsuńCóż to za moda z tą Warszawą bis? Dopiero co ją zoczyłem u lewrysza na bikestats.pl.
OdpowiedzUsuńcóż - kuriozum, tym bardziej, że, jak już wspomniałem wyżej, jeszcze w zeszłym roku była to pojedyncza Warszawa... ;-)
Usuń