28 czerwca 2016

5

Tak. To nie jest blog okoliczno...
Ale już od pięciu lat pokazuję na nim to, co mi się podoba.


Dzień co prawda krótszy już od najdłuższego w roku, ale cieszmy się nim, póki jest.
Cieszmy się czereśniami, póki są. Cieszmy się latem, póki jest. Cieszmy się pokojem.
Ba, cieszmy się życiem, póki jest, a nie marnujmy czasu na zbędne zrzędzenie, jałowe troski i kwaśne paszcze.





14 komentarzy:

  1. Im większy akwen, przeczytałam, tym ciągnie nas bardziej.
    Niech nie przestaje może?
    121, dlatego bo od lewej do prawej albo odwrotnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. odwrotnie! im większy akwen, tym bardziej przyciągany - i odpychany.

      Usuń
    2. Kiedy ja to przeczytałam, proszę Autora, u Autora.
      Przyjmuję (z pokorą), że zmienił zdanie On.
      To znaczy, chyba nie tamto zdanie, bo je przeczytałam wczoraj, tylko tym, co w nim. W zdaniu, nie w Autorze.

      Usuń
    3. O. O tym, co w nim. W tamtym zdaniu.

      Usuń
    4. uprasza się zadem o cytowanie z podaniem źródła.
      dotyczy także wizyt pani pawiowej u nabzdyczonego kota.

      Usuń
  2. Bengalski, tygrys29 czerwca 2016 19:05

    144, ale tylko z pętlą na Długiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o rety, przemówiła postać półlegendarna, ba - literacka!

      Usuń
  3. I dużo wódki.

    Ale niezbędne zrzędzenie to oczywiście co innego?

    OdpowiedzUsuń