tag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post8736336724331814283..comments2024-01-25T16:02:17.934+01:00Comments on sad rzeczy: Time OutErhttp://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comBlogger9125tag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-58219562005658816062012-12-12T20:08:59.933+01:002012-12-12T20:08:59.933+01:00
Bardzo ładne epitafium.
przy okazji pomysł na pr...<br /><br />Bardzo ładne epitafium.<br />przy okazji pomysł na prezent muzyczny;)<br />ikroopkahttps://www.blogger.com/profile/15447873526476862535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-3901127426484222222012-12-09T09:49:35.564+01:002012-12-09T09:49:35.564+01:00bo dobrze mieć nastrój na jazz.
a tu płęta do wpis...bo dobrze mieć nastrój na jazz.<br /><a href="http://szczecin.gazeta.pl/szczecin/1,34959,13013947,To_byl_pierwszy_wielki_jazz_w_Polsce__Pol_wieku_temu.html" rel="nofollow">a tu płęta do wpisu</a>.Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-85395623492611502792012-12-09T09:45:41.145+01:002012-12-09T09:45:41.145+01:00tak? szczerze mówiąc, wietrzyłem jakiś podstęp ...tak? szczerze mówiąc, wietrzyłem jakiś podstęp '-)Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-29034438655446892042012-12-08T19:12:25.676+01:002012-12-08T19:12:25.676+01:00Lubię nawet tę płytę. Na jazz muszę mieć odpowiedn...Lubię nawet tę płytę. Na jazz muszę mieć odpowiedni nastrój, wolę takie klimaty w stylu Keitha Jaretta ale Brubecka tak na skok w bok posłuchać lubię :)Sebikhttps://www.blogger.com/profile/18036836888189174204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-15044776084590626022012-12-08T16:03:14.246+01:002012-12-08T16:03:14.246+01:00Dziękuje - ale tak naprawdę te fotografie są z teg...Dziękuje - ale tak naprawdę te fotografie są z tegorocznego święta niepodległości :)Czułość Światłahttps://www.blogger.com/profile/15868498878375385617noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-60153800679385061122012-12-08T11:08:59.380+01:002012-12-08T11:08:59.380+01:00są takie utwory - w jakiś sposób wrośnięte w jaźń....są takie utwory - w jakiś sposób wrośnięte w jaźń. ten mi się chyba nigdy nie znudzi.<br /><br />ale odnośnie jazzu lat 50. to nie do końca tak.<br />wtedy wszak narodził się free-jazz (Ornette Coleman - The Shape of Jazz to Come, rok... 1959), choć co prawda jego apogeum - nurt zwany przeze mnie świnobiciem - to pierwsza połowa lat 60. (ostatnie płyty Coltrane'a). i to była najbardziej radykalna i nieschlebiająca (nikomu i niczemu) postać jazzu. <br />a lata 70 to głównie fusion i funk spod znaku Davisa i jego trzódki (Headhunters, Return to Forever, Weather Report...).Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-52946491406585880382012-12-08T11:05:44.277+01:002012-12-08T11:05:44.277+01:00iść do szkoły to złe wspomnienie? zależy jak na to...iść do szkoły to złe wspomnienie? zależy jak na to spojrzeć ;-)<br />powinszować za to wspomnień koncertowych. jam się nie załapał, choć mam niejasne wrażenie, że DB występował kiedyś w pobliżu, więc chyba była szansa...Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-48888798365833655532012-12-08T09:13:33.746+01:002012-12-08T09:13:33.746+01:001959 to był zaiste dobry rok, choć nie dla każdego...1959 to był zaiste dobry rok, choć nie dla każdego szczęśliwy, poszedłem wtedy do pierwszej klasy ;-(<br />DB wspominam - co zresztą naturalne - z lat nieco późniejszych, miałem szczęście być na JJ70 i słuchać kwartetu Brubecka z Mulliganem... <br />Witold Wiszniewskihttps://www.blogger.com/profile/09669500042251721577noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-83019253585997580042012-12-07T23:20:17.707+01:002012-12-07T23:20:17.707+01:00Tejk Fajw to istotnie niesamowity kawałek. Nie pam...Tejk Fajw to istotnie niesamowity kawałek. Nie pamiętam, kiedy usłyszałem go po raz pierwszy, ale mam wrażenie, że znam go od zawsze. <br /><br />Ten jazz z lat 50-tych to jest niezwykle easy listening w porównaniu z tym, co przyszło z latami 70-> <br /><br />Całej płyty "Time Out" nie znam, ale może kiedyś poznam. Marcinhttps://www.blogger.com/profile/00705621096995757958noreply@blogger.com