tag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post3273658545367697424..comments2024-01-25T16:02:17.934+01:00Comments on sad rzeczy: Kolumna z orłemErhttp://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comBlogger21125tag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-29001219648958274332012-04-25T07:47:49.845+02:002012-04-25T07:47:49.845+02:00Muahahahahahahaha :D Good one! :DMuahahahahahahaha :D Good one! :DSebikhttps://www.blogger.com/profile/18036836888189174204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-49647368042780309702012-04-24T21:20:32.623+02:002012-04-24T21:20:32.623+02:00no właśnie, zgadzam się.
a teraz zajrzyj TU
;-)...no właśnie, zgadzam się.<br />a teraz zajrzyj <a href="http://sadrzeczy.blogspot.com/2012/03/brzesce.html%22" rel="nofollow">TU</a> <br /><br />;-)Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-77971360415155359972012-04-24T20:15:39.053+02:002012-04-24T20:15:39.053+02:00Jutro śmigam po kliszę do aparatu z lat 60-tych XX...Jutro śmigam po kliszę do <a href="http://camerapedia.wikia.com/wiki/Agfa_Isola_I" rel="nofollow">aparatu z lat 60-tych XX wieku</a>. Wywoływanie materiału w zasadzie niczym się nie różni, to nadal ten sam proces do którego trzeba wykorzystać takie same odczynniki jak kiedyś - wywoływacz, utrwalacz itd. Skład tego towaru na przestrzeni dziejów bardzo się nie zmienił więc można powiedzieć, że robię to tak jak 50 lat temu robił mój dziadek. Czasem zabawię się <a href="http://camerapedia.wikia.com/wiki/Nikon_F65" rel="nofollow">tym sprzętem</a> który działa tak samo jak cyfra tylko, że używa kliszy :D Takiej fotografii nie uważam za kicz. To, że świat opanowała cyfra nie spowodowało, że analogi stały się passe, wiejskie czy marginesem fotografii. Tak naprawdę w dobie wszechobecnego lenistwa fotografia analogowa wraz z procesem jej obróbki stała się jedynie mniej praktyczna bo trzeba film kupić a potem albo samemu wywołać albo do labu zanieść i jeszcze nie da się na monitorze kontrastu, nasycenia, perspektywy i innych rzeczy skorygować. Klisza uczy myślenia nad procesem robienia zdjęcia. Sorki za ten długi wywód, niektórzy mogliby pomyśleć żem znawcą fotografii jest ale ja jestem tylko amatorem i się fotografią jedynie bawię :)Sebikhttps://www.blogger.com/profile/18036836888189174204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-16152305062050929352012-04-23T10:06:19.387+02:002012-04-23T10:06:19.387+02:00ale wiesz, że robienie zdjęć na kliszach w dobie f...ale wiesz, że robienie zdjęć na kliszach w dobie fotografii cyfrowej to byłby kicz? Nie da się współcześnie wywoływać materiałów jak w XX w. To nie będzie to samo. Chyba że byś użył tych samych metod naświetlania, wykorzystał zachowane aparaty i odczynniki. Dzisiaj już żaden fotograf nie potrafi tak fotografować. Nie wspominając o filozofii tych historycznych fotografii. Ich forma była uwarunkowana ówczesnymi potrzebami. Jesteś wpółczesnym człowiekem, więc masz inne potrzeby, które musiałyby być w aparacie uwzględnione. Już sam ten fakt świadczy o tym, że takiego zdjęcia nie zrobisz. Dodatkowo potrzebna by była rzesza laborantów, znawców chemii, a to kosztowna rzecz. No chyba, że kupić taki zachowany aparat i go odrestaurować...Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-63964593748935412362012-04-23T09:50:58.360+02:002012-04-23T09:50:58.360+02:00Ach, w ten sposób. No to tak, racja :) Zresztą moj...Ach, w ten sposób. No to tak, racja :) Zresztą moją nową zabawką jest aparat otworkowy z puszki po przyprawach made by myself. Za jakieś 4-5 miesięcy wyjmę z niego papier i zobaczę efekt :DSebikhttps://www.blogger.com/profile/18036836888189174204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-51886202043505501302012-04-23T09:16:37.643+02:002012-04-23T09:16:37.643+02:00toż ja nie mówię, że to byłby profesjonalny sprzęt...toż ja nie mówię, że to byłby profesjonalny sprzęt, tylko krok w stronę bardziej zaawansowanych zabaw. zresztą "Ljubitiel'" znaczy właśnie "Amator".<br /><br />tym niemniej, są profesjonalni graficy pracujący w Paincie - np. młody Młodożeniec.<br />zaś popisem ś.p. Ludomira Słupeczańskiego było rysowanie patykiem maczanym w krowim placku.<br />a więc to artysta sprawia, czy jego narzędzie jest profesjonalne czy nie.<br />:-)Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-63107737382770967832012-04-23T08:47:35.297+02:002012-04-23T08:47:35.297+02:00Mam Lubitela i mimo, ze zrobiłem nim kilka zdjęć z...Mam Lubitela i mimo, ze zrobiłem nim kilka zdjęć z których ja - wieczny malkontent byłem zadowolony to przeklinam dzień w którym go nabyłem. Aha, Lubitel jest tak samo profesjonalnym aparatem jak standardowy windowsowy Paint profesjonalnym narzędziem graficznym ;)Sebikhttps://www.blogger.com/profile/18036836888189174204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-35670528384262271942012-04-22T11:27:51.133+02:002012-04-22T11:27:51.133+02:00aha, 6x6...
no, między Zenitem A a Zenitem B zasta...aha, 6x6...<br />no, między Zenitem A a Zenitem B zastanawiałem się nad maszyną o nazwie Ljubitiel'.<br />ale to byłby niebezpieczny krok ku profesjonalizmowi.Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-41225451680410400112012-04-22T11:19:20.550+02:002012-04-22T11:19:20.550+02:00tak naprawdę, to dalekim od jakichś wojen sprzętow...tak naprawdę, to dalekim od jakichś wojen sprzętowych.Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-5979594045561813692012-04-21T12:32:09.610+02:002012-04-21T12:32:09.610+02:00Ulżyło mi;)Ulżyło mi;)ikroopkahttps://www.blogger.com/profile/15447873526476862535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-79275392270731912492012-04-21T10:16:04.960+02:002012-04-21T10:16:04.960+02:00Niektórzy nazywają go "przerośniętym Zenithem...Niektórzy nazywają go "przerośniętym Zenithem". Jest ciężki, lustro migawki mocno uderza co powoduje, że trzeba używać wysokoczułych filmów żeby zdjęcie z rąsi wyszło nieporuszone (ewentualnie wszędzie taszczyć statyw), migawka nie zawsze trzyma czas więc możesz zdjęcie prześwietlić albo wręcz przeciwnie a mechanizm przesuwu błony nie zawsze działa prawidłowo i klatki lubią się nakładać. Ale z drugiej strony jeśli go wyremontować i dobrze traktować to format 6x6 jest czymś tak wspaniałym, że słów brakuje...Sebikhttps://www.blogger.com/profile/18036836888189174204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-34275461489613641092012-04-21T09:50:46.418+02:002012-04-21T09:50:46.418+02:00więc co Ci zrobiła ta okolica?więc co Ci zrobiła ta okolica?Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-5527977897538718842012-04-21T09:49:30.144+02:002012-04-21T09:49:30.144+02:00"ciesz się, że nie dostałeś srednioformatoweg..."ciesz się, że nie dostałeś srednioformatowego PentaconSixa do rąk bo byś porzucił fotografię forever" - dlaczego? serio pytam.Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-4352080182514306272012-04-21T09:48:47.722+02:002012-04-21T09:48:47.722+02:00nie spotkałem się z tem mitem...nie spotkałem się z tem mitem...Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-7838364310418934162012-04-20T22:29:39.338+02:002012-04-20T22:29:39.338+02:00W aparacie siedzi taki krasnoludek, który bardzo s...W aparacie siedzi taki krasnoludek, który bardzo szybko rysuje. <br /><br />A już bodaj u Lav pisałem, że nie lubię tej okolicy, więc napiszę to raz jeszcze, co by wykazać się konsekwencją ;)Marcinhttps://www.blogger.com/profile/00705621096995757958noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-46866264071250892292012-04-20T22:03:11.736+02:002012-04-20T22:03:11.736+02:00Może zgodzimy się jednak, że to fotograf robi zdję...Może zgodzimy się jednak, że to fotograf robi zdjęcie, a pan bóg oraz producent kliszę/matrycę nosi? A cuius regio eius aparato, więc czy to C czy N czy P czy O czy S czy jeszcze co innego, to wolna wola, wolny rynek i wolna ręka.I am Ihttps://www.blogger.com/profile/02162092247240794638noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-32330616188264806152012-04-20T20:49:37.153+02:002012-04-20T20:49:37.153+02:00Cudne ziarenko :) A swoją drogą to ciesz się, że n...Cudne ziarenko :) A swoją drogą to ciesz się, że nie dostałeś srednioformatowego PentaconSixa do rąk bo byś porzucił fotografię forever. A ja własnie do klisz wracam i jest to dla mnie fantastyczne doswiadczenie :) I jak widzę jestem po drugiej stronie mocy bom nikoniarz :DSebikhttps://www.blogger.com/profile/18036836888189174204noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-44290993158742222862012-04-20T18:11:06.745+02:002012-04-20T18:11:06.745+02:00A ja dla odmiany wypowiem się o kolumnie (nie o ka...A ja dla odmiany wypowiem się o kolumnie (nie o kalumniach) - otóż właśnie sfalsyfikowałeś tezę (mit?) o tym, jakoby kolumnę ze sterczącym orłem ufundować miał inwestor Domu Pod Orłem*, a potem jedynie wmawiał "ludzią", że ona taka starodawna.<br /><br />* - Właściwie, to większa część domu znajduje się nad orłem.H_Piotrhttps://www.blogger.com/profile/10261160097272150270noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-39878542543026695062012-04-20T16:06:01.251+02:002012-04-20T16:06:01.251+02:00a ja myślałem, że to pstryczek w aparacie robi zdj...a ja myślałem, że to pstryczek w aparacie robi zdjęcia.<br />no dobrze, nie deprecjonuję Canonów, tak tylko napisałem. model koleżanki miał nawet automatycznie chowany fleszyk - ho, ho! ;-)Erhttps://www.blogger.com/profile/06340819364072401784noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-85397605103436080752012-04-20T13:41:54.310+02:002012-04-20T13:41:54.310+02:00Ze wspomnianych aparatów najbliższa mi Smiena, któ...Ze wspomnianych aparatów najbliższa mi Smiena, którą dostałam w prezencie od rodzicieli w podstawówce i która służyła mi wiernie kilka lat, nawet kolorowe zdjęcia nią robiłam, całkiem nieźle mi wychodziły.<br />Koledzy, też mój chłopak, mieli porządne Practiki, Zenity, były poza moimi możliwościami finansowymi, więc nawet nie marzyłam o nich;(<br />Potem była małpka Koniki, zrobiłam nią sto tysięcy zdjęć rodzinnych, wreszcie <br />moje dziecko zamarzyło o Canonie i - zaczęło się;)<br /><br />W związku z czym uprzejmie uprasza się o niedeprecjonowanie canonów!!!<br />bo albowiem jak wszyscy wiedzą, to nikon robi aparaty, a zdjęcia - canon:)<br />:)ikroopkahttps://www.blogger.com/profile/15447873526476862535noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3108283648563943573.post-35664997726063944552012-04-20T12:09:56.285+02:002012-04-20T12:09:56.285+02:00Ha, przeszłość fotograficzną mam (zgoła) niemal id...Ha, przeszłość fotograficzną mam (zgoła) niemal idęticzną - Smiena rwała była perforację, bo miała cholernie ostre ząbki z prawdziwej ruskiej stali czołgowej - w pieriod!. <br />Potę Zenita ET zanabyłem, który raz robił zdjęcia dobre, a raz nie, i nie wiem do dziś dlaczego. <br />A potem to już duży skok do (analogowego oczywiście) Canona 500 (kopiarki to xerox robi! :P), którego to dostałem z okazji dużej okazji od familii. I tak już z Canonem zostało, bo doszły szkła, itede. A na analogu zresztą dalej czasami coś robię, tyle że już innym body - moim ulubionym Canonem 3, z AF sterowanym okiem własnym fotografa (no i co Nikonowi {i inni} napinacze, hę?!) Aha - wszystkie te aparaty mam do dziś. I to sprawne!<br /><br />PS. Pozdrawiam stojącego orzełku!I am Ihttps://www.blogger.com/profile/02162092247240794638noreply@blogger.com